top of page
  • Zdjęcie autora: KH psycholog
    KH psycholog
  • 3 sie 2020
  • 2 minut(y) czytania

Jak radzić sobie ze stresem? To bardzo popularne i często stawiane pytanie.

Stres towarzyszy nam na co dzień, radzimy sobie z nim lepiej lub gorzej i zwykle zdajemy sobie sprawę, że przewlekle doświadczany może powodować liczne trudności w naszym codziennym funkcjonowaniu.

Stres pojawia się w sytuacji, którą jednostka interpretuje jako niebezpieczeństwo, może to być sytuacja zagrożenia jakiś zasobów lub realna ich utrata. Sytuacji stresowej towarzyszy doświadczanie silnych emocji takich jak lęk, strach, wrogość, a im z kolei towarzyszą doznania fizjologiczne. Innymi słowy – stan stresu wywołuje w nas poczucie, że nie mamy wystarczających możliwości by poradzić sobie ze spostrzeganymi przez nas okolicznościami (zadanie, sytuacja itp.)


Jak wiecie z poprzednich wpisów, doświadczanie stresu i brak umiejętności radzenia sobie z nim może stanowić ryzyko sięgania po substancje psychoaktywne w celu szybkiego redukowania nieprzyjemnych wrażeń, które wywołuje stres. To w jaki sposób będziesz reagować na sytuację stresową zależy od wielu czynników, takich jak – rodzaj stresora, płeć, poziom doświadczanego niepokoju, Twoje doświadczenia życiowe oraz to czy masz wsparcie płynące z otoczenia.

W okoliczności stresu możemy przyjąć różnorakie strategie i postawy, może to być:

- konfrontacja – jawne stawienie czoła trudnościom, dążenie do zaspokojenia swoich potrzeb,

- planowanie – zaplanowanie działania wobec sytuacji stresowej mające rozwiązać problem,

- dystansowanie się – unikanie myślenia o źródle problemu, podejmowanie wysiłku by odsunąć od siebie trudności,

- unikanie i ucieczka – polega na fantazjowaniu, przeczekiwaniu i myśleniu w sposób życzeniowy na temat rozwiązania problemów,

- samoobwinienie się – głos wewnętrznego krytyka, który demotywuje do działania, może to być również agresja skierowana na siebie. Jak wskazują czynione obserwacje, mechanizm samoobwianiania odgrywa kluczową rolę w rozwoju zaburzeń depresyjnych,

- samokontrola – powstrzymywanie skutków negatywnych emocji,

- poszukiwanie wsparcia – aktywne szukanie pomocy wśród otoczenia lub instytucji,

- pozytywne przewartościowanie – poszukiwanie i podkreślanie korzyści wynikających z sytuacji stresowej, służy minimalizowaniu poczucia straty i porażki.

- sięganie po substancje psychoaktywne w celu redukcji napięcia emocjonalnego,

Zatem, co to znaczy radzić sobie ze stresem w sposób adaptacyjny i konstruktywny?

Konstruktywne sposoby radzenia sobie ze stresem i wynikającym z niego napięciem to takie, które są skuteczne i nie powodują dodatkowych strat w perspektywie długoterminowej. Wszystkie z przedstawionych powyżej strategii mogą być stosowane w celu redukcji negatywnych stanów wywołanych stresem, jednak należy pamiętać, że by nazwać daną strategię adaptacyjną powinna być ona adekwatna do naszych zasobów i do danych warunków. Możemy sobie wyobrazić, że w sytuacji, kiedy dowiadujemy się, że poważnie zachorowaliśmy, w pierwszym etapie radzenia sobie możemy unikać myślenia o tej sprawie, i będzie to strategia adaptacyjna w taki sposób, że pozwoli nam nie popaść w rozpacz. Jeśli po pewnym czasie nie zastosujemy innej strategii, lecz poprzestaniemy na unikaniu i ucieczce metoda ta przestanie być adaptacyjna, ponieważ zablokuje nasze działanie – nie podejmiemy koniecznego leczenia, ponieważ zaprzeczamy występowaniu problemu. Aby w kolejnym etapie reakcji na sytuację stresową jaką jest dowiedzenie się o poważnej chorobie podjąć adaptacyjną strategię powinniśmy skupić się na poszukiwaniu wsparcia czy planowaniu działania.

Jestem ciekawa co robicie, aby zwiększać swoją odporność na stres i jakie strategie w walce z nim najczęściej wybieracie, dajcie znać w komentarzu.

 
 
 

W rozważaniach dotyczących przyczyn uzależnienia odznacza się tendencja do tworzenia kompleksowych modeli ujmujących to zjawisko wielopłaszczyznowo. Oznacza to, że trudno wskazać jedno źródło problemowego używania substancji psychoaktywnych. W poprzednim wpisie mogliście przeczytać o tym jak nasz mózg reaguje na środki psychoaktywne i w jaki sposób się od nich uzależnia, dzisiaj możecie przeczytać o tym jak, na proces uzależnienia może wpływać to w jakim środowisku się wychowujemy i jacy jesteśmy.

Uzależnienie traktowane jest przez specjalistów jako choroba braku – oznacza to, że na problemowe używanie substancji psychoaktywnych narażona jest jednostka, która w swoim życiu doświadczyła różnego rodzaju zaniedbań. Mogą to być deficyty w zaspokajaniu podstawowych potrzeb psychicznych takich jak bezpieczeństwo czy akceptacja, deficyty w zakresie więzi i relacji z opiekunami, może to być również brak umiejętności radzenia sobie z trudnymi emocjami czy stresem. Nie bez znaczenia dla procesu uzależnienia pozostaje środowisko w jakim dorastamy. Jak wskazują badania, osoby uzależnione najczęściej wychowywały się w rodzinach, gdzie brakowało ciepła, stosowano surowe kary, rodzice nie mieli wspólnego frontu wychowawczego, obecne były konflikty i przemoc.


Deficyty w obszarze samooceny powstają w wyniku stawiania wygórowanych wymagań przy braku wiary w możliwość osiągania realistycznych celów. Jednostka, która nisko ocenia swoje możliwości źle znosi sytuacje niepewności i stresu. Brak możliwość gromadzenia w swoim życiu doświadczeń potwierdzających nasze zdolności i możliwości może spowodować, że będziemy poszukiwać innych sposobów uwalniających nas od nieprzyjemnych uczuć i dających szybką gratyfikację. W takim przypadku, tym co pomoże skompensować nasze wewnętrzne braki będą narkotyki lub alkohol.


Niska odporność na stres i brak adekwatnych sposobów radzenia sobie w sytuacjach trudnych będzie predysponowało jednostki do sięgania po substancje psychoaktywne i uzależnienia się od nich. Nieznajomość adaptacyjnych mechanizmów, które ułatwiają znoszenie stresu może spowodować, że jednostka będzie reagowała gniewem, wycofaniem czy poczuciem bezradności, a to może skłonić ją do sięgnięcia po substancje psychoaktywne.


Ostatnią koncepcją, o której chciałabym dzisiaj napisać to hipoteza samoleczenia. Zgodnie z nią uzależnienie rozpatruje się jako mechanizm służący radzeniu sobie z trudnościami wewnętrznymi jednostki. Substancje psychoaktywne łagodzą cierpienie psychiczne i z tego powodu uzależniają. Oznacza to, że osoba sięga po środki psychoaktywne by złagodzić dolegliwości wynikające z doświadczanych trudności o charakterze wewnętrznym, które mogą być spowodowane problemami z samooceną, problemami w kontaktach z innymi ludźmi, problemami z kontrolowaniem emocji i problemami związanymi z dbaniem o siebie. Być może z powodu tych trudności nie wykorzystały swoich wewnętrznych mechanizmów adaptacyjnych, niejako zmuszone zostały do sięgnięcia po substancje psychoaktywne w celu złagodzenia cierpienia. Taki pogląd na uzależnienie podkreśla, że rozpoczyna się ono jako częściowo udana próba złagodzenia bolesnych przeżyć.


Być może ktoś z Was doświadcza w swoim życiu trudności i stara się je łagodzić stosując alkohol lub narkotyki. Jeśli doskwiera Ci sposób w jaki używasz substancji psychoaktywnych, napisz do mnie.

 
 
 

Być może zastanawiałeś lub zastanawiałaś się kiedyś nad tym jak to jest, że część ludzi może używać okazjonalnie substancji psychoaktywnych i to nie wpływa na ich codzienne funkcjonowanie, podczas gdy są ludzie, którzy nie potrafią funkcjonować w codziennym życiu bez zażywania substancji psychoaktywnych. Na rozwój uzależnienia ma wpływ wiele czynników – biologiczne (związane z funkcjonowaniem naszego mózgu), społeczne oraz te związane z cechami naszej osobowości.


Uzależnienie można nazwać przewlekłym i nawracającym zaburzeniem, które obejmuje procesy psychiczne i fizyczne. Zasadniczą jego cechą jest uszkodzenie kontroli nad zachowaniami popędowymi (związanymi z zażywaniem substancji lub podejmowaniem zachowań nałogowych) co prowadzi do uporczywego poszukiwania kontaktu z substancją uzależniającą.

Układ nagrody to struktura znajdująca się w naszym mózgu odpowiadająca za motywowanie nas do działania i podtrzymywanie przystosowawczych reakcji. Substancje (lub czynności) uzależniające z reguły powodują pobudzenie receptorów związanych z układem nagrody. Na przykład naturalnie występujące w organizmie neuropeptydy, endorfiny i enkefaliny, łączą się z receptorami opiatowymi, przenosząc sygnały powodujące euforię i zmniejszenie bólu- analogicznie pobudza ten receptor morfina nie występująca w organizmie. Amfetamina i kokaina pobudzają pośrednio receptory dopaminowe.


Jak to wygląda w praktyce?

Wyobraźcie sobie, że zjedzenie smacznego obiadu podnosi naturalny poziom dopaminy w naszym organizmie o 50%, doświadczanie przyjemności seksualnej oznacza wzrost poziomu dopaminy o 100%, natomiast zażycie porcji metaamfetaminy zwiększa wydzielanie dopaminy o blisko 1200%.

Pobudzanie układu nagrody przez substancje normalnie nieobecne w organizmie człowieka może spowodować w nim głębokie zmiany, np. rozleniwienie się układu nagrody - wtedy niemożliwe staje się doświadczanie przyjemności z codziennych czynności, a jedynym skutecznym sposobem na jej osiągnięcie staje się ponowne zażywanie substancji psychoaktywnych w coraz większych dawkach…


Czy istnieje zatem biologiczna predyspozycja do uzależniania się? Wiemy, że osoby impulsywne, wybierające szybką gratyfikacje, czyli takie, które nie lubią odkładać na później doświadczania przyjemności będą bardziej podatne na uzależnienia, może to wynikać z budowy układu nagrody. Z drugiej strony argumenty za tą tezą osłabiają wyniki badań, które dowodzą, że na to w jaki sposób osoba zareaguje na daną substancję mają wpływ jej oczekiwania i poglądy. Oznaczałoby to, że na uzależnienie ma wpływ to z jaką intencją sięgamy po substancję i jakiego efektu oczekujemy.


W tym miejscu kończą się rozważania na temat biologicznego podłoża uzależnień, a rozpoczynają te dotyczące uwarunkowań psychospołecznych. Zapraszam Was do śledzenia bloga, w kolejnym wpisie znajdziecie kontynuację tego tematu.

 
 
 
logo.png
  • Grey Facebook Icon
DSC_6010.jpg
Lokalizacja gabinetu

Tarnowskie Góry

ul. Piastowska 15/8

Zadzwoń żeby umówić się na spotkanie

508 223 540

| Psycholog Tarnowskie Góry | Psychoterapia uzależnień Tarnowskie Góry | Hipnoterapia Tarnowskie Góry | Psychoterapia Śląsk |

© 2020 by Katarzyna Händel created with Wix.com

bottom of page